Marcin Gruszka, rzecznik prasowy P4 (Play), w swoim blogu przypomniał problem asymetrii stawek MTR. Choć P4 korzysta z niej od 2007 r., zdaniem Gruszki najwięcej zyskują na tym duzi operatorzy, którzy obciążają opłatą klientów końcowych (ceny połączeń do Playa są wyższe niż do innych sieci). Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP, przypominał wczoraj Gruszce, że P4 dzięki tej samej asymetrii zarobiło – zdaniem Orange – około 1 mld zł.